-

Maryla-Sztajer : Maryla-Sztajer

Bizancjum - moje Universum

Dawno, dawno temu 52 śmiałków wyruszyło okrętem Argo (Szybki) by zdobyć złote runo baranka. Dowodził wyprawą Jazon. Inni znakomici uczestnicy wyprawy to Herakles, Orfeusz, Tezeusz, piękna Atalanta...

Tacyt podaje, że jeden z nich - Byzas - uzyskał od Pytii informację, że ma się osiedlić na przeciwko kraju ślepcow, za jakich uwazano Chalcedończykow.

Byzas Pytii posłuchał, jakże by nie...I osiedlił się we wskazanym miejscu metodą tradycyjną, przez ożenek z córką miejscowego władcy, Fidalią.

Jakoś tak około 660 roku przed Chrystusem założone zostało miasto Byzantium. 

Nazwa ta została formalnie zmieniona na Konstatynopol po przeniesieniu tam stolicy Imperium.....Warto mieć świadomość, że dla ludzi ówczesnych Imperium Romanum nie upadło a właśnie wobec kłopotów na półwyspie Apenińskim przesunęło się.

Byzantium leżące tak dogodnie dla handlu towarami i informacjami z całego ówczesnego świata....aż po Indie czy Chiny....musiało być niezwykłą mieszaniną języków, barw, smaków i zapachów. Błysku klejnotów i ....dźwięków. 

Każdy z tych składników jest absolutnie godzien dokładnego obejrzenia tak od strony gospodarczej jak i politycznej czy obyczajowej. Sporo już o tamtym obszarze napisał nasz znakomity kolega Stalagmit, może jeszcze zechce wrócić do tematu....

No a ja o dźwiękach. Wczesne wieki chrześcijaństwa to działający na tamtym obszarze św Bazyli, Grzegorz z Nyssy, Grzegorz z Nazjansu, Jan Chryzostom i Jan z Damaszku. 

Trochę pisałam rok temu o rozwoju ruchu monastycznego na terenie Egiptu.

A przecież nie tylko Egipt....jak wyżej wymienione osoby. 

Początki muzyki bizantyńskiej sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa. I jest to muzyka fascynująca i odmienna niż to co proponowała Europa, dziś zwana zachodnią. 

Bizantyjska muzyka sakralna stanowi osobne Universum. Ma odrębne reguły estetyczne i filozofię. Podstawowy gatunek muzyczny to troparion. To taka mała forma, subtelnie oprawiona miniaturka, która wraz z innymi elementami nabożeństwa określa strukturę muzyczną wielkiej skali. 

To muzyka monochromatyczna, bez kontrapunktu czy polifonii, które zostały wypracowane w Szkole Notre Dame, podczas  budowy tamtejszej katedry, oraz później.

Bizancjum nigdy tych środków nie zapożyczyło.

Bogactwo melodyczne zapewniają formuły polisyntetyczne. Jest to i wyrafinowane i zrównoważone. Wszystkie prawie hymny powstały między V a  XI wiekiem. Głosom towarzyszy burdon. Nie chcę w ten upalny prawie wakacyjny dzień szerzej rozpisywać się o teorii muzyki. Do XII wieku była to muzyka sylabiczna. Potem jednak odstępy między sylabami powiększają się i wypełnia je czysty dźwięk. 

Notacja muzyki jest kompletnie inna niż przyjęta w Europie. Nie ma ograniczenia zapisem nutowym wysokości dźwięków. To inna filozofia, dająca śpiewakom i słuchaczom oddech.

Słuchając muzyki dużo późniejszej, cerkiewnej, dalej doświadczamy jakby....innego wymiaru. Innego Universum. 

To właśnie nazywam w tytule -   moje Universum. 

I na koniec proponuję by posłuchać poniższego nagrania. 

Jestem pewna, że to lepszy pomysł niż muzyka ambientu, czy space ambient, ponieważ tutaj dusza unosi się tak wysoko jak uczestnik zapragnie. 

 

 

https://m.youtube.com/watch?v=wlo-DOuojzY

.

 

 

 



tagi:

Maryla-Sztajer
15 czerwca 2019 16:08
100     7827    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer
15 czerwca 2019 19:24

https://m.youtube.com/watch?v=AVMRqJXEr9M

 

Pisałam o muzyce prawosławia jako tej ciągłości z Bizancjum. Proszę po polsku, moja ulubiona postać..Akatyst. 

Świetnie słychać tę czystą przestrzeń między sylabami 

.

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer
15 czerwca 2019 19:37

W 1976 roku w Wielkim Tyrnowie (dawna stolica Bułgarii) poszliśmy do cerkwi. Były tam jakieś staruszki, kaleki, ogólnie pusto było w tej cerkwi, ale kiedy zaśpiewali to było wstrząsające, bo był to śpiew w wielkiej harmonii, w innej poetyce i piękny. Było to moje pierwsze spotkanie z cerkiewnym śpiewem.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 15 czerwca 2019 19:37
15 czerwca 2019 20:01

Bo muzyka zawsze musi ,,zagrać " z otoczeniem. W muzyce łacińskiej jest ład, porządek, stopniowanie hierarchii...takie różne filozofie..gotyk 

A tam jest też ku górze, ale inaczej bo chyba...ja tak to czuję...więcej miejsca na i indywidualizm. 

To że zapis nutowym nie wskazuje A tym bardziej nie wymusza wysokości tonu nie znaczy że oni fałszują. Bo jest jeszcze zwyczaj,  tradycja..jak ma być śpiewane. 

Ale gdy nie ma wymogu wirtuozowstwa ....kazdy się skupia na wznoszeniu śpiewu modlitwy ku Bogu. A nie na sobie...czy dobrze wpadłem czy wszystko jest idealne..

To jest dla mnie ciekawe...bo tam przecie tyrani panowali...niby..

 

A nawet nie było niewolników. Ci co byli osadzani na roli mieli szeroką swobodę i w końcu byli wyzwalani..zresztą i sama struktura własności ziemskiej inna..

Może jeszcze kiedyś napiszę,  nie o muzyce 

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer
15 czerwca 2019 20:48

Nie znam się na muzyce, ale utwór muzyki europejskiej to faktycznie, jak piszesz, jest budowlą postawioną według pewnych reguł, tu gzyms, tam kolumna, gdzieś okna i poszczególne elementy umieszczone są w pewnym porządku/rytmie i zgodnie ze sztuką, bo inaczej to nie będzie wyglądać lub nie zabrzmi i aby dokończyć tej budowlanej terminologii będzie katastrofa budowlana i niezgorszy zgiełk. Słuchając muzyki np. arabskiej to mam wrażenie że jej twórcy znali wstęgę Moebiusa.  :)

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 15 czerwca 2019 20:48
15 czerwca 2019 21:19

https://m.youtube.com/watch?v=cIKc_d6bNZA

No to posłuchaj tych głosów. Nie trzeba się znać. Posłuchaj...skali 

.

 

zaloguj się by móc komentować


Marcin-K @tadman 15 czerwca 2019 20:48
15 czerwca 2019 21:30

Tajemnice tkwią w skalach, czyli pulach dźwiękowych wybranych z gamy i ustawionych w odpowiednich interwałach. Co ciekawe podobnych skal dźwiękowych używa się w odmiennie konstruowanych układach melodycznych. Czasami wystarczy przesunięcie jednego dźwięku i muzyka nabiera arabskiego klimatu. Muzyka żydowska też ma swoją specyficzną skalę. To jest w ogóle bardzo ciekawy temat, bo teoria muzyki, to wbrew opiniom wielu, ściśle matematyczna sprawa. Jest tam tyle niesamowitych współzależności, że naprawdę nie ma co szukać nie wiadomo jakich dowodów na istnienie Boga:)

zaloguj się by móc komentować


tadman @Marcin-K 15 czerwca 2019 21:30
15 czerwca 2019 22:33

Na czym grasz lub uczyłeś się grać?

zaloguj się by móc komentować

olo @Maryla-Sztajer
15 czerwca 2019 23:04

moj dziadek, rzymski katolik tez tradycjonalista byl i ozenil  sie z prawoslawna ukrainka, wiec znam ten zaspiew z domu  a dokola jeszcze niemcy, sowieci i prl.

zaloguj się by móc komentować

Marcin-K @tadman 15 czerwca 2019 22:33
15 czerwca 2019 23:33

Gram to za dużo powiedziane. Brzdąkam na gitarze od wielu lat, ale ostatnio zainteresowałem się teorią muzyki, bo to jest niesamowicie ciekawy i nieznany świat. Słyszymy dźwięki albo melodie i nie wiemy skąd one się biorą. Gamy, tonacje, skale, akordy. Cała matematyka. No i harmonie.

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer
16 czerwca 2019 08:57

Tak, cala matematyka.

Pitagoras ulozyl bardzo scisla teorie muzyki.

Pewne skale byly bardziej "swieckie" inne bardziej "sacrum" i nie wolno bylo tego mieszac. (zdaje sie ze byloby to karalne swietokradztwo) CO wiecej -wszystkie wielkie dramaty Eurypidesa etc byly spiewane i dlatego chor odgrywal tak wielka role.

TO samo instrumenty -np. aulos i syringa byly znow zarezerwowane dla okreslonego wykonawstwa.

I wielu wielkich uwazalo, ze muzyka jest najwyzszą, najwazniejszą ze sztuk -np. tak uwazal  J.Malczewski (stad tyle instrumentow -nawet nieistniejacych w rzeczywistosci- w jego obrazach, co tez ma okreslone znaczenie.

Dlkatego ja tak lubie Bacha -tam wszystko jest sformalizowane zwlaszcza w fugach i sluchanie ich -procz "przyjemnosci estetycznej" daje "przyjemnosc intelektualna" , wrecz rozkosz intelektualna, gdy wychwytuje sie te wszystkie "sztuczki" robione z tematem i kontrapunktem.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @olo 15 czerwca 2019 23:04
16 czerwca 2019 10:31

I to jest piekne...to zanurzenie w różnych światach, gdy ma się w sobie klarowny punkt dominujący 

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 16 czerwca 2019 08:57
16 czerwca 2019 10:40

Pisałam o tym kilka notek. Człowiek jest taką strukturą psychiczną, która potrzebuje właściwie...wszystkiego. 

W wymiarze duchowym to oczywiście Bóg. Ale żyjąc tu na ziemi wyrażamy różne aspekty naszej osobowości różnymi środkami. Im bogatsza dusza, tym lepiej umie z tego bogactwa form i dróg korzystać. Ale tez wchodząc na nie nie wolno zapomnieć o tym ,,sobie wewnętrznym".

Św Teresa z Awila o której tu nie raz wspominałam nazywa to Twierdza Wewnętrzna. 

Każda muzyka może nas zbudować lub upodlić. 

Muzyka jak matematyka jest uniwersalna 

:)

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 16 czerwca 2019 10:40
16 czerwca 2019 10:44

tak wlasnie tak - i dlatego jest naprawdę "koroną sztuk"

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Maryla-Sztajer
16 czerwca 2019 11:31

Świetny tekst.

"Wszystkie prawie hymny powstały między V a  XI wiekiem. "

Czy aby na pewno. Bo jak słyszę hymny bizantyjskie, przynajmniej niektóre, to mam wrażenie że słyszę Achajów wychodzących w szyku marszowym z Troi. To są pieśni wojowników. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Magazynier 16 czerwca 2019 11:31
16 czerwca 2019 11:46

Tak. To ten podkład.  Muzyka powstała na konkretnym obszarze.  Dlatego dałam ten wstęp mitologiczny...

Ale potem chrześcijaństwo wzięło,,gotowca"..

:)

.

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer 16 czerwca 2019 10:31
16 czerwca 2019 11:49

Poszukałem w internecie muzycznego punktu odniesienia i okazuje się, że w tej sprawie sporą rolę odegrały matematyka, fizyka, praktycyzm, ale też ambicje, nacjonalizmy, polityka, standaryzacja i jak zwykle  ekonomia.

Dla mnie to bardzo ciekawy artykuł o 432 Hz kontra 440 Hz i sprawach z tym związanych.

https://dzwiecznebzdury.wordpress.com/2018/08/13/432-hz-prawdziwa-historia/

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 16 czerwca 2019 11:49
16 czerwca 2019 11:53

O dzięki...zajrzę wieczorem, bo na razie wychodzę..

:)

 

zaloguj się by móc komentować

emi @Maryla-Sztajer 16 czerwca 2019 11:46
16 czerwca 2019 12:30

 Tak właśnie.

I tu się wpisuje nasza Bogurodzica?

 

zaloguj się by móc komentować

olo @syringa 16 czerwca 2019 10:44
16 czerwca 2019 13:08

korona - ladne, twoje czy gdzie znalazlas?

zaloguj się by móc komentować

syringa @olo 16 czerwca 2019 13:08
16 czerwca 2019 14:07

AKurat moje....

Z tym strojeniem i "temperowaniem " tez bardzo ciekawa historia .

ROznorodnosc wysokosci na klawiszowych bardzo denerwowala Bacha: gdy  np."cis" bylo rozne od "des" (pod wzgledem wysokosci dzwieku, choc trzba zaznaczyc ze do dzis wprawne ucho rozrozni ze na skrzypcach -ogolnie na strunowych, gdzie dzwiek nie jest "gotowy" a muzyk go robi palcem -jest roznica wysokosci miedzy cis a des itp.) ) i gdy tylko "utemperowano " (ujednolicono) te wysokosci, Bach z radosci skomponowal 24 preludia i fugi na kolejne dzwieki temperowanej skali czyli po kolei C dur, cmoll, Cis dur, cis moll itd (i to az 2 X!) I nazwal to "Das Temperierte Klavier" -i to jest cudowna klasyka

zaloguj się by móc komentować

tadman @syringa 16 czerwca 2019 14:07
16 czerwca 2019 14:53

W tym linku co podałem wyżej, napisano iż organy strojono wyżej, a wtedy piszczałki były krótsze, czyli koszty dla sponsora były niższe.

zaloguj się by móc komentować

olo @syringa 16 czerwca 2019 14:07
16 czerwca 2019 15:45

swietnie, jak sobie pozycze to wspomne o tobie

niemiecki porzadek lubie przy intrukcjach obslugi  bo dla mnie tam ma przymioty uniwesalnosci, ale jak rozumiem(?) geniusz panuje nad chaosem

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 16 czerwca 2019 11:49
16 czerwca 2019 16:28

Już zajrzałam...świetna rzecz jest na początku...mam nadzieję że goście klikną w ten link. 

O głosach ludzkich na samym poczatku, o ich możliwościach...

Tu się uzupełnia niejako tradycja muzyczna wschodu i zachodu. 

Jedni osiągają mistrzostwo w czymś wąskim,  inni dzięki pewnej dowolności mają szerokie pole.W  życiu realnie poza muzyką potrzeba tak i tak.

 

Idzie burza i może znowu mi wyłączą Internet..rano okazało się że nie ma.

Tak że się nie rozpisuję na razie 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @emi 16 czerwca 2019 12:30
16 czerwca 2019 16:29

Tak. Dokładnie. I to jest bardzo ciekawe....wskazuje szlaki którymi wędrował dorobek..I handel i myśl 

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 16 czerwca 2019 11:49
16 czerwca 2019 17:57

Jeszcze nie dopisałam ....należy zwrócić uwagę na dyskusję pod testem. 

Szczególnie polecam uwadze wpis Maria_st...to nie ja... :))

Ale mnie ucieszył ten komentarz bo to słyszenie wszystkiego u wnuczki owej komentatorki to tak jak ja miałam i mam:)))

To kolejna osoba która daje świadectwo że można tak słyszeć 

Dzięki piękne Tadziu 

:)

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Magazynier 16 czerwca 2019 11:31
16 czerwca 2019 20:06

Bizancjum to dynastie greckie.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer 16 czerwca 2019 17:57
16 czerwca 2019 22:30

Nie o słyszeniu, a o widzeniu świata przez dziecko i o Andersenie. Claude Monet wybrał się zimą z wnuczkiem w góry. Malec w pewnym momencie stwierdził, że śnieg jest różowy. Wstrząśnięty tym faktem Monet komentował później, że jemu odkrycie tego faktu zabrało całe lata.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 16 czerwca 2019 22:30
16 czerwca 2019 22:45

Bo młodość  przychodzi z wiekiem 

 :)))

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 16 czerwca 2019 14:53
17 czerwca 2019 10:25

Tego nie wiedzialam a jest niesamowite.

zaloguj się by móc komentować

syringa @olo 16 czerwca 2019 15:45
17 czerwca 2019 10:32

Prosze posluchac GLena GOulda To jest wg mnie najlepszy interpretator Bacha Mam jego wszystkie Bachowskie nagrania niektore nawet w 2 wersjach np. Wariacje GOldbergowskie (nagranie mlodziencze i pozne) Wariacje te uwazalam za nudne -zgodnie z legenda ze napisal je dla Hrabiego X? ktory cierpial na bezsennosc i chcial miec utwor ktory go z nudow uspi.

W jego wykonaniu sa -super!

TO samo z Das Wohltemp.Klavier-dawno dawno temu bylam na koncercie gdzie Tatiana Nikolajewa grala na pamiec ! caly zbior -po kolei!

Oprocz impnujacej pamieci i sprawnosci palcow -nic!

A Gould -to poezja! On podobno mial po kilkanascie roznych interpretacji tego samego utworu -i wszystkie swietne.

Warto sluchac najlepszych.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 16 czerwca 2019 22:30
17 czerwca 2019 10:36

niesamowite! Tak "krol jest nagi"!

Jest w Poznaniu w MN cudowny duzy Falat "sniegi" -czy jakos tak (uwielbiam chodzic i patrzec na niego -az wstyd ze nie pamietam dokladnego tytulu)

Tam snieg jest szafirowo -fioletowy miejscami.

Zobaczenie tego obrazu w dziecinstwie pozwolilo mi "Widziec" potem rozne rzeczy w naturze.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 10:36
17 czerwca 2019 11:28

Ja w dzieciństwie widziałam i słyszałam różne dziwne co najmniej rzeczy...na granicy chyba ...zjawisk nadprzyrodzonych...cofania się w czasie..Nie wiem jak to określić. 

Dzieci są niesamowite.  Obiecałam tu u Coryllusa nie tak dawno pewną notkę  ,,czeladzką,, która mi się  obsunęła bo nie wiedziałam  jak ugryźć  temat.

Tadman mi swoim linkiem coś podpowiedział  niechcący...

....zobaczymy...

Od Bizancjum do Czeladzi  :))

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 10:32
17 czerwca 2019 11:36

Tak to jest. Mnie poslano w dzieciństwie,  jak przystało panience z ,,tego,, domu na lekcje  muzyki...

U chrzestnej było pianino i ewentualnie tam bym ćwiczyła. We Wrocławiu zresztą  był  nawet fortepian poniemiecki...

I  ,,Pani,, uznała ze nie mam specjalnego słuchu. Ponieważ Ojciec widział we mnie matematyka to machnięto ręką na pianino...gdyby się  rodzice uparli to pewnie bym grała...mechanicznie...bez duszy. 

A przez algebrę i geometrię wielowymiarową i tak dotarłam do muzyki...inaczej..

:))))

Dalej  ,,nie mam słuchu,,...:)))

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Maryla-Sztajer
17 czerwca 2019 11:57

Do czasów reformy Grzegorza VII cesarz z Konstatntynopola był uważany za namiestnika Chrystusa na ziemi, a papież tylko za następcę św. Piotra. My dziś mówimy o historii, nie biorąc wcale pod uwagę tego faktu

 

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @gabriel-maciejewski 17 czerwca 2019 11:57
17 czerwca 2019 12:36

To prawda. Ja nie idę w swoim pisaniu w tę stronę bo nie czuję się mocna w teologii. Jak pisałam Krzysztofowi pod blogiem u mnie porządnie przepracowany Katechizm jest prawie za wszystko. Drugie że uważam że tradycyjnie  - kobieta w Kościele milczy. Prywatnie mogłam się nawet okropnie mocno kłócić że swoim opiekunem duchowym...apodyktycznym jak nie wiem co...Cud że wytrzymaliśmy wtedy początki. 

Ale tutaj mamy kilku całkiem dobrze wykształconych teologicznie i wygadanych panów..

...a  w historii to Ty sam jesteś mocniejszy niż ja, więc ja sobie piszę swoje...takie tam historyjki...a resztę zostawiam naszym Nawigatorom  

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 17 czerwca 2019 11:36
17 czerwca 2019 14:44

Matematyka bardzo czesto idzie w parze z uwrazliwieniem na muzyke...

Mimo wszystko warto byloby sie uczyc -nie tyle liczyc na "kariere"bo to 1/milion ale wlasnie na poznanie muzyki od srodka.

I to nie u pokątnych pan -na to naprawde szkoda czasu!-a w szkole muzycznej z porządna dawką teorii!(formy muzyczne, instrumentoznawstwo, historia muzyki itp.

Ja chodzilam tak 14lat -zaczelam gdy mialam 5,5 roku az do I.roku studiow.

I to nie jest czas zmarnowany -bylam bardzo zorganizowana-szanowalam kazda minute zycia -pewnie lepiej niz teraz-  mnostwo czytalam (w tramwajach na przerwach, )a i zycie towarzyskie w miare kwitlo. Trzeba z gory sie nastawic ze nie bedzie sie wybitnym muzykiem ale to bardzo ubogaca i w sumie daje mnostwo przyjemnosci zyciowych

MOje dzieci tez pchalam w tym kierunku ale z roznych wzgledow -nie wyszlo. Choc trojka z nich slucha, kupuje plyty, zna sie.

zaloguj się by móc komentować

syringa @emi 16 czerwca 2019 12:30
17 czerwca 2019 14:59

Sadze ze nie.

Wg tradycji -napisana przez sw WOjciecha a on "zachodnioeuropejczyk " , z ksiazecego rodu, wiec na pewno mial swietnych preceptorow z Zachodu.

i mieszkal przeciez kilka lat w Rzymie (gdy go wygnali) -na wyspie Isola Tiberina (lubie tam chodzic do tego klasztoru i zawsze o nim mysle*)) wiec dla mnie w tej piesni brzmi Galia -klasztory benedyktynskie.

 

*)W tamtej owczesnej  perspektywie -zupelnie nieudane zycie. z ksiazecego rodu ale kilkakrotnie zrzucany i musial ratowac sie ucieczka, pobyt w Rzymie, stwierdzil ze musi wracac, bo tu pedzi jalowe zycie, przyszedl do kraju Slowian -owszem pewien sukces, ale gdy ruszyl na polnoc na Pomorze , zaraz na 1. postoju zostal zabity i nikogo nie nawrocil-

A JEDNAK

znow BOg pisal prosto na liniach krzywych

Jak mocne, jak wielkie jest dziedzictwo oparte na kosciach meczennikow -tu Sw WOjciecha.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 10:32
17 czerwca 2019 15:22

On grał i dodekafonistów...duża wyobraźnia i rozpiętość 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 14:44
17 czerwca 2019 15:28

Na pewno warto..

Pani nie była pokątna :)). Porządnie wykształcona. Po prostu w mojej pamięci przynajmniej mocno starsza i pragmatyczna ...ja nie wykluczam że mi nie pasowała i celowo ją zniecheciłam...tzn owo ,,celowo,,  to pewnie bardziej podswiadome odrzucenie kogoś..?

Już po czasie tak długim mogę tylko gdybać :))

Ale warto uczyć  dzieci i matematyki i muzyki i języków  klasycznych 

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 17 czerwca 2019 15:22
17 czerwca 2019 15:51

Wiem

ALe nie slucham NIe lubie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 17 czerwca 2019 15:28
17 czerwca 2019 15:55

"Pokatna" w tym sensie ze bez zaplecza teoretycznego.

Tak -matematyki (to podstawa) , muzyki

A z jezykow dzis -uczylabym niemieckiego, rosyjskiego (jak sie moj syn w Grecji dziwil ze te dziwne literki potrafie odczytac! I jestem zadowolona ze mowie biegle po rosyjsku: to duza połać Azji!) -i chinskiego.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 15:51
17 czerwca 2019 16:00

Tez nie lubię. Po prostu pokazuje to jego możliwości przystosowawcze. 

To jest w ogóle ciekawe zagadnienie. Nie tylko w muzyce. Akceptuje Pani jakiś aspekt działalności tu akurat artystycznej konkretnej osoby...jakąś  "usługę"...

Myślę że to wybieranie sobie kawałka z całości w szerszym zakresie musi utrudniać komunikację. Ale to już daleko od tematu mojej notki. 

 

Natomiast w tej muzyce bizantyjskiej rozwój szedł w stronę wydłużania przestrzeni między sylabami...właściwie myśląc o tytule tej notki... ta właściwość muzyki spowodowała że pojawiło mi się pod placami słowo Uniwersum 

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 17 czerwca 2019 16:00
17 czerwca 2019 16:28

Tzn -o ile dobrze zrozumialam -

jego sposob interpretacji Bacha najbardziej mi odpowiada...(czyli sama chcialabym tak moc grac)

ALe on swietnie gral tez scarlattiego (choc chyba nie grywal Chopina?)

Scarlattiego to znow Pogorelic i on tez Chopina -jego Preludia sa niepowtarzalne -zwlaszcza nr10 przypomina mi lot motyla -tyle w tym delikatnosci, choc nr 24 to furia i poczucie bezsilnosci (powstanie listopadowe) -tez SOnata b.

a znow "4 pory roku" to wykonanie zespolu ALessandrini -najbardziej oddajacego ducha improwizacji baroku -no i te opisy ilustracyjne poszczegolnych czesci (choc juz Suity orkiestrowe Bacha w ich wykonaniu -nie).

Teraz mamy nieskonczone mozliwosci sluchania -wszystko sie tak zdemokratyzowalo, bo przeciez wtedy to byla "muzyka popularna" -...i ludzie (ogol) nie sluchaja tego, wzamian sluchajac wrzasku i łomotu.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 17 czerwca 2019 16:28
17 czerwca 2019 19:57

To trochę  jak z pytaniem co zabierzesz że sobą na bezludną wyspę  :)

Można Goulda. Szczególnie gdy jest jeszcze w odwodzie szum oceanu, szum tropikalnego lasu, szum własnych myśli itd...

Fajnie taki uniwersalny wykonawca, chyba wrócę do jego niektórych nagrań 

I ta uwaga o ówczesnej muzyce popularnej super....inaczej się układają myśli gdy towarzyszy im muzyka poukładana. 

Pamiętam że Pani lubi barok...ja mniej....choć właśnie są takie perełki że płakać z zachwytu 

:)

 

zaloguj się by móc komentować

emi @syringa 17 czerwca 2019 14:59
17 czerwca 2019 22:17

Jest jednak motyw deesis (tekst), który świadczy na korzyść Wschodu, a i czy sami Benedyktyni, najstarszy zakon europejski nie czerpał z monastycznej tradycji Wschodu? 

Tu (a zwłaszcza wtedy) chyba nie sposób postawić granicy, przenikanie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Maryla-Sztajer
17 czerwca 2019 22:53

Tak tylko wtręt - o łączności muzyki [sakralnej i nie tylko] z architekturą miejsca lub otoczeniem.  Dana muzyka ma swoje miejsce w przestrzenie - inaczej brzmi chorał w katedrze, czy muzyka organowa w barokowej bazylice czy też muzyka cerkiewna w soborze. Muzyka sakralna  w danym miejscu daje łaczność z matematyczną teorią  muzyki [skalą , strojem itd.] z matematycznym apartem w akustyce i projektem oraz konstrukcją budowli gdzie jest wykonywana - i u odbiorcy ma wywołać reakcję.  

Cała ułuda opery, filharmoni - to miało być odbiciem tamtego odbioru taki erzat tego zespolenia. Dziś mamy muzykę pop i ta forma koncertów gdzie dzwięk nie funkcjonuje bez nagłośnienie  a dziś i obróbki cyfrowej  [ jakoś głosu  człowieka u końcówki mikrofonu nie ma znaczenia]  - jest jakby kolejny krokiem nie udała nam się namiestka więc promujemy pełne zaprzeczenie muzyki - ofertę dezintegracji człowieka dźwiękiem a nie jego zespolenia ze światem.

zaloguj się by móc komentować

olo @syringa 17 czerwca 2019 10:32
17 czerwca 2019 23:01

glen bedzie musial poczekac, bo dzisiaj przy okazji o maryli universum i twojej koronie sztuk wspomnialem, a jutro zrobimy probe na zywym porzadku

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @emi 17 czerwca 2019 22:17
18 czerwca 2019 07:27

wlasnie

nie czuje sie na silach aby rozstrzygac.

zaloguj się by móc komentować

syringa @Nieobyty 17 czerwca 2019 22:53
18 czerwca 2019 07:32

tak, to nastepny stopien.

Jak brzmi choral gregorianski u mnichow w Solesmes?

Tak jak obraz sakralny (a sztuka do renesansu byla tylko sakralna!) "jest na swoim miejscu" w kosciele do tego przeznaczonym a nie w zimnym muzeum!

Czesto o tym mysle chodzac po kosciolach Rzymu (lub ogolnie we Wloszech) i ciesze sie ze jeszcze nie potrafia przenosic mozaik i jednak -freskow.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 17 czerwca 2019 19:57
18 czerwca 2019 07:43

Na wyspe:

Pogorelicia -sonaty Scarlattiego , goulda (calego) Lisice z etiudami Chopina, Keiserquartete Haydna ...

ALe czy tam bylby sprzet do sluchania? :)

Chcialabym trafic na doskonale wykonanie Mazurkow chopina -wszystkich,

Chyba za malo szukam bo chyba  i BLechacz i Zimmermann dostali specjalna nagode za mazurki

Ja lubie tez bardzo wczesna muzyke polska, renesans, barok i co poniektore z klasyki -kwartety Haydna np.

A potem im dalej -tym mniej

ALe jednak I koncert Szymanowskiego i "mity", Debussy, Ravel Brahmsa Koncert skrzypcowy

Ostatnio odkrylam cudownego Durufle (XXw.) "Requiem"

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer
18 czerwca 2019 08:38

Szanowne Panie, ponieważ muzyka łagodzi obyczaje to może by tak czasami coś o muzyce. Kiedyś coś boson pisał, ale jego rusza tylko MKP im. Fryderyka Chopina, czyli raz na 5 lat. 

>syringa

A ja niezmiennie wirującą 7 symfonię Beethovena. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 18 czerwca 2019 08:38
18 czerwca 2019 09:34

No Chopin był  jesienią..,na instrumentach dawnych. Pierwsza edycja 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 18 czerwca 2019 07:43
18 czerwca 2019 09:38

Akurat na okrągło słucham Akatystu w starocerkiewno słowiańskim..

Na zmianę z chorałem gregorianskim. Ale Akatyst przeważa 

Ja już nic nie śpiewam. Nawet nie mówię  bo mi szybko krtań blokuje,  tracę głos..jakiś  tam jest kłopot  

Więc coś musi grać ...jeszcze cisza..

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 17 czerwca 2019 22:53
18 czerwca 2019 09:39

Dlatego ta przestrzeń  dawna. Nowe budynki to nie ta przestrzeń  wlasciwa 

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 09:38
18 czerwca 2019 12:57

Tak, AKatyst jest cudowny -mam po polsku i w starocerkiewnym

ALe wole po polsku, bo wciaz zachwyca mnie niesamowicie swieza, a cudowna poezja tych strof -a przeciez gleboko teologiczna.

A ostatnio slyszalam u Oo Karmelitow AKatyst do Sw JOzefa -na te sama melodie.

Ja spiewam juz tylko gdy jade autem sama, no i w kosciele np. na GOrzkich Zalach. Kiedys sporo -przy ognisku na obozach ...

ALe lubie bardzo cisze .Siedziec w ciszy -

I jeszcze slucham w kolko glosy ptakow -uspokajajace i ucze sie "moich" ptakow z Ogrodu, ktorych mam sporo.

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 18 czerwca 2019 08:38
18 czerwca 2019 12:58

A dla mnie L.vB juz nie...

Za bardzo pompose-

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 18 czerwca 2019 08:38
18 czerwca 2019 12:59

A dla mnie L.vB juz nie...

Za bardzo pompose-

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 18 czerwca 2019 12:57
18 czerwca 2019 13:17

Niestety ...jak śpiewam to proszą żebym przestała...już będą grzeczni  ;)))

Akatysty są różne i ich słucham od dawna. 

Ten Maryjny starocerkiewny  akurat teraz mi ,,się przykleił,, na YT 

Ja to piszę do znudzenia,  ale dla mnie muzyka buduje (lub nie) przestrzeń  wkoło. Nie chodzi o efekt  stereo...nawet nie mam od dawna głośników..

Tego raczej nie wytłumaczę bo to nie jest takie częste. 

Znam dwie osoby które tak mają...czyli,,my dziwolągi,,

Ale dlatego że nie podróżuję w rzeczywistości to ta zmiana kształtu przestrzeni wkoło mnie jest mi potrzebna...

Proszę się nie przejmować....różne są właściwości umysłu 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer
18 czerwca 2019 13:25

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Samotraka

 

ALL

Tego nie umieszczałam w tekście ale proszę...Grecy i wyspa Samotrake i kult Wielkiej  Matki..

To kluczowe dla regionu 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @syringa 18 czerwca 2019 07:32
18 czerwca 2019 14:29

Miejsce kontaktu z sakralnym dziełem artyzmu [muzyka, obraz, rzeźba, witraż, haft, snycerka itp.] - wpływa na odbiór. Tak prosto "co do czego jest przeznaczone".  

Z muzyką jest troche inaczej bo czujemy ją nie tylko zmysłem słuchu ale i ciało wibruje od tej fali mechanicznej - jest tam pewna synergia w danym miejscu. Zresztą to jest cała zabawa audiofili którzy sztucznie próbują odtworzyć coś co harmonie ma tylko w danym miejscu przestrzeni i w danym wykonaniu. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 09:39
18 czerwca 2019 14:40

Ukradzione piękno muzyki i ukradzione piękno przestrzeni. 

To nawet nie jest antyestetyzm to wymiana kanonów estetycznych -  w formie nowego kanonu: ubioru, muzyki, ładu otoczenia przestrzennego itp.

Ale ta wymiana jest stałą pracą syzyfową bo zamilczenie lub wprwadzenia nowych form rozbija się o dziedzictwo tradycji i  nawet w Konstytucji o liturgii w rozdziale VI poświęconym muzyce stwierdza się, że „chorał gregoriański jest śpiewem własnym liturgii rzymskiej i w liturgii on powinien zajmować pierwsze miejsce”.  

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 18 czerwca 2019 14:40
18 czerwca 2019 14:47

W kilku starych kościołach krakowskich bywa że organista gra sobie poza mszą..teraz rzadko tam jadę i już  nie trafiam,  ale dawniej gdy całe dnie byłam w mieście...np w Mariackiej  bazylice  wyraźnie słyszalny jest dźwięk organów  w jednym konkretnym punkcie  kościoła.  Tzn wszędzie  słychać  bardzo dobrze..Ale chodząc  po pustawym kościele odkryłam  ten obszar gdzie  dźwięk organów  na pełną  moc i wyraz 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 18 czerwca 2019 14:29
18 czerwca 2019 14:49

Audiofile w nowoczesnych blokach to kanoniczna postać  ,,nieszczęścia,, dla otoczenia 

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 13:25
18 czerwca 2019 15:10

Pisze o tym R. Graves w zbeletryzowanej formie. A nowe wspaniale odkrycia wykopaliskowe widzialam za ostatnim razem bytnosci W Efezos Museum w Wiedniu.

zaloguj się by móc komentować

syringa @Nieobyty 18 czerwca 2019 14:40
18 czerwca 2019 15:15

A NIE JEST

i to w zupelnosci wyrzucony. W kosciele gdzie ostatnio chodze na Msze sw., nawet spiewane po lacinie Kyrie, GLoria  ALleluja itp wykonywane sa wg radosnej tworczosci mlodziutkiej dyrygentki.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 18 czerwca 2019 15:10
18 czerwca 2019 15:18

Miałam jego książkę dawno temu...stąd mi zostało w pamięci.  Książkę  gdzieś  wyniosło..

Ale mamy tych Greków  na patelni można powiedzieć. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 13:25
18 czerwca 2019 15:42

Pisze o tym R. Graves w zbeletryzowanej formie. A  wspaniale odkrycia wykopaliskowe AUstriakow -o ktorych sie malo mowi- z konca 19.w. widzialam za ostatnim razem bytnosci W Efezos Museum w Wiedniu. Zrobili plan swietego miejsca i jest sporo opisow

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 14:49
18 czerwca 2019 16:10

Ja rozumiem ktoś nie ma jak wysłuchać gdzieś na miejsc koncertu lub dojechać na operę - pozostaje mu  odsłuchać wykonania u siebie. 

Audiofi który odtwarza współczesną muzykę [czyli dźwięk obrobiny elektronicznie] na swoim przepłaconym  sprzęcie i uważa że czuje różnicę ale musi mieć  jeszcze lepszy sprzęt - to jednostka chorobowa o lekkim lub wysokim stopniu dysfunckji.

Ja mam pierwszy stopień umuzykalnienia czyli słyszę czy grają lub nie - ale poznałem paru audiofilów którzy  mieli ten sam stopień umuzykalnienie ale sami siebie widzieli ze ekspertów. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @syringa 18 czerwca 2019 15:15
18 czerwca 2019 16:24

Pokora w muzyce przychodzi z wiekiem chyba że przyjeło się rolę guru od muzyki współczesnej jak mistrz Penderecki.  

Co do muzyki kościelnej - to są niby pewne objawy ozdrowienia już w 2017 14 października Konferencja Episkopatu Polski przyjęła instrukcję o muzyce kościelnej - dla „podniesienie poziomu wykonywanej muzyki kościelnej, a także nadanie należnej godności i powagi świętym obrzędom sprawowanym na chwałę Bożą i uświęcenie wiernych”.  

Choć obawiam się że to jest tak bardziej na pokaz no bo jak Rzym przemówił: papież Franciszek podczas spotkania z twórcami sztuki sakralnej zauwazyl : "Nieraz przeważyła pewna przeciętność, płytkość i banalność, ze szkodą dla piękna i siły wyrazu celebracji liturgicznych. Dlatego osoby zaangażowane na tym polu - muzycy i kompozytorzy, dyrygenci i chórzyści w «scholach cantorum», animatorzy liturgii - mogą dać cenny wkład w odnowę, przede wszystkim jakościową, muzyki sakralnej i śpiewu liturgicznego" 

Czytając te działania poprawnie - resztka tradycji która przetrwała ma być wycięta.  I ten słuszny postulat wprowadza młoda dyrygentka.  

zaloguj się by móc komentować

syringa @Nieobyty 18 czerwca 2019 16:24
18 czerwca 2019 17:22

Dziekuje -to dla mnie wazny cytat. (nie wiedzialam)

Ostatnio napisalam do biskupa diecezjalnego gdy w 2.dzien Wielkiejnocy bylismy w przypadkowym kosciele i "organistka" w paskudny sposob zmieniala po swojemu tradycyjne piesni wielkanocne (ktore sa naszymi najstarszymi piesniami) "modyfikujac " rytm melodie uklad.

DLa mnie to barbarzynstwo.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 18 czerwca 2019 16:10
18 czerwca 2019 18:50

Mnie to okropnie przeszkadza gdy ktoś  tak udaje. 

Muzyka jest dla mnie niezwykle ważna ale w tak i specyficzny sposób. I nigdy się  nie wdaje w dyskusje że specjalistami czy po prostu wykształconym i muzycznie..Mówię  że słucham i widzę. Albo trafiam tym na ,,swego p,, ...rzadko bardzo,  albo się  wyłączam. To o czym mogę,  to już  tu były notki...matematyka i konstrukcja utworu. 

Ale mnie to specjalnie  nie bawi czy nie pasjonuje.  Bardziej chciałam w notkach zaprezentować  czytelnikom tę stronę  matematyki ...niż muzykę. 

 

Aha...,niezależnie od oceny  osoby i roli w środowisku...Penderecki też  ,,widzi,, muzykę...nie tylko słyszy  :))))

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 18 czerwca 2019 16:24
18 czerwca 2019 18:53

Ratzinger napisał książeczkę o muzyce w liturgii..,kupiłam ją i podarowałam komuś. A teraz ani śladu..,cicho o niej jakby nic nie napisał 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 18:53
18 czerwca 2019 19:57

Pewna syntezę dają artykuły O. Tomasza  Samulnik  OP, np. 

Biblijne i systematyczne źródła teologii muzyki Josepha Ratzingera / Benedykta XVI

http://czasopisma.upjp2.edu.pl/promusicasacra/article/view/2580

GŁÓWNE TEZY TEOLOGII MUZYKI JOSEPHA RATZINGERA/BENEDYKTA XVI

http://www.dogmatyka.pl/TwP/11,2/TwP_11,2(2017)217-235.pdf

PS. To tak na szybo znalezione w sieci a  teraz sam  muszę się przez to przebić.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @Nieobyty 18 czerwca 2019 19:57
18 czerwca 2019 20:10

http://teologia.deon.pl/category/autorzy/tomasz-samulnik-op/

To tutaj też jego o Tradycji.  Wtedy widać całą myśl i podstawy filozoficzne. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 18:53
18 czerwca 2019 22:56

Pani Marylo

wywołałem w YT : Roman Melodos.

YT odpowiedziało: https://www.youtube.com/watch?v=C2AfqVNs_50

P.S.

nie tak odrazu...

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer 18 czerwca 2019 14:49
18 czerwca 2019 23:50

To wstrętne samoluby siedzące ze słuchawkami na uszach i konsumujące w odosobnieniu muzykę.

zaloguj się by móc komentować

syringa @MarekBielany 18 czerwca 2019 22:56
19 czerwca 2019 09:31

Bylam kiedys na Liturgii Wielkosobotniej Nocy w Katedrze Sw Piotra w Rzymie i oprocz czytania po arabsku jednego z czytan -spiewano tez -to chyba ryt maronicki W koncu "Prowincja Syria" to byl najstarszy i najwiekszy obszar chrzescijanstwa w pierwszych wiekach

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 18 czerwca 2019 23:50
19 czerwca 2019 09:38

TO ma dobre i zle strony

-nie narzuca sie innym naszych preferencji...

-no, samolubstwo...

-ale ja nie moge sluchac na sluchawkach -mam ze 3 pary coraz lepsze (wtedy -jeszcze "TOnsil" na eksport) i bardzo jest to dla mnie obciazajace -moze dlatego ze nie rozonuje z przestrzenia, a wslizguje sie wprost do mozgu...SLucha sie przeciez nie tylko uszami a koscmi czaszki-

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @MarekBielany 18 czerwca 2019 22:56
19 czerwca 2019 11:22

To jest fascynujące. W tym świecie greckim...linkowałam wyżej np Samotrakę....mogła powstać i rozwinąć się tak cudownie piekna idea.

I te dwie jej postaci które tak wyraziście widać przez muzykę. 

To o czym pisałam dawniej,  czyli muzyka Szkoły Notre Dame..I cała cywilizacja zachodnia,  piękna i bogata...Moja wiara i moja cywilizacja..

I muzyka o której jest ten tutaj tekst na blogu..

Z pierwotnej sylabicznej formy ,,achajskiej,, ewoluowała w tę piękną wolną formułę.....przestrzeni między dźwiękami. Tak dla mnie niezwykłą gdy moje,,zachodnie,, ucho ją odkryło 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 18 czerwca 2019 23:50
19 czerwca 2019 11:28

Ja mam słuchawki ale bardziej dla szpanu...dodają przy zakupie każdego sprzętu,  tabletu..

Ja się  nie odnajduję w tym nowoczesnym świecie.  Gdybym nie trafiła do Coryllusa i nie przyzwyczaiła się do tej tutaj przestrzeni...tyle lat...nigdy bym nie funkcjonowała w necie. 

Wszystkie moje próby kończyły  się  albo kasowaniem konta...albo tak jak tam gdzie pisaliśmy razem na neonie..nie odzywam się  bo się  wyczerpała jakoś  formuła  mojej obecności. A skasować konta nie umiem..,gdzieś mam zapisane adresy..Ale nawet nie wiem gdzie ...W stosie karteluszków  różnych w szufladzie..

Jestem staroswiecko zanurzona w realnym świecie..

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 18 czerwca 2019 23:50
19 czerwca 2019 11:29

Może nie wstrętne  samoluby..,inne pokolenie..

.

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Maryla-Sztajer 19 czerwca 2019 11:29
19 czerwca 2019 14:13

A spróbój się do takiego odezwać. Głuche to na wszelkie odgłosy otoczenia. Są takie słuchawki z aktywnym tłumieniem dźwięków otoczenia... biedna ta żona audiofila.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 19 czerwca 2019 14:13
19 czerwca 2019 14:16

Uje się nie kreskuje...Tadziu 

:)))

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 19 czerwca 2019 14:13
19 czerwca 2019 14:17

A w ogóle...skąd wiesz że oboje nie porozumiewają się  w necie  ?

.

 

zaloguj się by móc komentować


tadman @Maryla-Sztajer 19 czerwca 2019 14:17
19 czerwca 2019 14:19

No, zapomniałwm. Jest Messenger, albo WhatsApp, Signal albo Skype, no i maile... :))))

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @tadman 19 czerwca 2019 14:19
19 czerwca 2019 14:37

No. Narysowała  bym Ci tu jakąś ładną emotikonkę...Ale parasolnikow nie przewidział..

:)

.

    

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Maryla-Sztajer 19 czerwca 2019 11:22
19 czerwca 2019 23:37

taki mazurek. Koczownicy i o(siadli)późnieni. Niech będzie. Popatrzymy z żabiej :)

może taką żabę ktoś przeniesie na drugą stronę jezdni.

p.s.

była taka piosenka o jeżach :)

zaloguj się by móc komentować

syringa @Maryla-Sztajer 19 czerwca 2019 14:37
20 czerwca 2019 09:46

jak juz -to juz.

Narysowalabym

narysowano by

Osobowe przypuszczajace: razem

nieosobowe -osobno

Mialam swietna nauczycielke w szkole podstawowej Potem juz niczego nowego mnie nie nauczono

zaloguj się by móc komentować

JK @Marcin-K 15 czerwca 2019 21:30
21 czerwca 2019 09:51

Wrzucam link do audycji PR II. Wywiad z prof. Piotrem Nawrotem. Działa w Kolumbii na terenach dawnych misji paragwajskich. Bardzo fajnie mówi o związku muzyki z wiarą.

https://www.polskieradio.pl/8/5661/Artykul/2327348,Corpus-Christi-w-Ameryce-Lacinskiej-Muzyka-dawna-na-Boze-Cialo

Jeszcze jeden aspekt jaki tu był poruszany - mianowicie muzyka barokowa. Ktoś mówił, że jak komuś nie idzie w muzyce to go się przerzuca na barok, bo jest mało "muzyczny". Ta muzyka rozwijała się inaczej w Ameryce Południowej. Warto posłuchać.

https://www.youtube.com/watch?v=_tkKKXiooOQ

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @syringa 20 czerwca 2019 09:46
21 czerwca 2019 14:24

Jasne. Tyle ze ja tak specjalnie. To dawna osobna historia. Tak już zostanie. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @JK 21 czerwca 2019 09:51
21 czerwca 2019 14:26

Dzięki. 

Nie lubię przeładowania baroku. Doceniam konkretne utwory za mistrzowskie rzemiosło. 

A prof Nawrot i tamta cała historia to osobny świat. Przepiękny. 

.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Maryla-Sztajer
21 czerwca 2019 19:50

"(...)

I jakkolwiek Konstantyn zwyciężył rywala, jeszcze przez pewien czas współrządził, na zasadzie duumwiratu, z doraźnym sojusznikiem przeciwko Maksencjuszowi. Współrządcą był Licyniusz, władający wschodnimi prowincjami Cesarstwa. Obaj cesarze wydali w 313 roku tzw. Edykt mediolański, który wprowadzał wolność wyznania religijnego. Nakazano w nim równiez zwrot majątków odebranych chrześcijanom w okresach prześladowań, zwolniono dobra kościelne od uiszczania podatków, duchowni nie musieli pełnić, obowiązkowych dla urzędników, funkcji municypalnych, a ponadto władzom regionalnym polecono organizowanie budowy kościołów. Konstantyn zniósł również karę ukrzyżowania, a w 321 roku uczynił niedzielę świętem państwowym.

W bitwie stoczonej 18 września 324 roku przez 60-cio tysięczne armie duumwirów pod Chryzopolis nad cieśniną Bosfor, vis a vis 100 lat wcześniej zrównanej z ziemią greckiej mieściny zwanej Bizancjum (obecnie jest tam dzielnica Stambułu), zwyciężyły legiony Konstantyna, w wyniku czego Licyniusz abdykował na jego rzecz. Tym samym Konstantyn stał się jedynowładcą Cesarstwa Rzymskiego.

Pomimo ciężkich prześladowań chrześcijan za cesarzy Dioklecjana i Galeriusza, podczas których burzono kościoły, palono święte księgi i pod karą śmierci zmuszano chrześcijan do składania ofiar pogańskim bożkom, wspólnoty chrześcijańskie były na początku czwartego stulecia znaczącą i ciągle rosnącą siłą społeczno-ekonomiczną, jak również atrakcyjną ideowo ofertą dla ludzi z różnych warstw społecznych. Świadczy o tym fakt, iż na zwołanym przez Konstantyna soborze w Nicei (obecne Iznik w Turcji) w 325 roku mogło uczestniczyć około 1800 biskupów. Wszelako należy mieć na uwadze, iż ówcześnie tytuł biskupa posiadał każdy przywódca gminy chrześcijańskiej, która mogła liczyć choćby i kilkadziesiat osób. Konstantyn był żywotnie zainteresowany wprowadzeniem jedności doktryny i wygaszeniem sporów teologicznych, rozsadzających ówczesny Kościół (arianizm, donatyzm). A także, z iście cesarskim rozmachem chciał pokazać wielkość nowej religii. O niej zaś najwyraźniej zaświadczały budynki świątyń. Jako że Rzym, z woli poprzedników Konstantyna, był już gęsto zabudowany świątyniami pogańskimi, postanowił on wybudować nową stolicę cesarstwa, która miałaby wyłącznie chrześcijański charakter. Tak zapadła decyzja o rozbudowaniu Konstantynopola na gruzach greckiej kolonii o nazwie Bizancjum położonej nad Bosforem. W 330 roku właśnie tam Konstantyn przeniósł faktyczną stolicę cesarstwa.
(...)"

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/vera-cruz

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 21 czerwca 2019 19:50
21 czerwca 2019 19:55

Pamiętam Pana tekst.  Ja w ogóle dość późno zwróciłam uwagę  na niezwykłość  tego miejsca. 

Pięknie  dziękuję za wklejenie tu tego fragmentu 

.

 

zaloguj się by móc komentować


stanislaw-orda @stanislaw-orda 21 czerwca 2019 20:05
21 czerwca 2019 22:13

i warto przypomnieć z repertuaru tego samego wykonawcy:

https://www.youtube.com/watch?v=YmFAw9bPtP8

 

zaloguj się by móc komentować


Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 21 czerwca 2019 22:28
22 czerwca 2019 09:03

Bardzo dziękuję  za appendix. 

Z biegiem czasu sama staję się wcale już nie sentymentalną panią S.

.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować