REMEDIUM dla NEUROTYKA - 1. - Maryja
Chcę poświęcić cykl notek bohaterowi neurotycznemu. Nie rozgrzebując jego lęków, głupoty i w konsekwencji - jego grzechów. Miejsce na to jest w konfesjonale.
Jak ten człowiek pogubiony, poraniony, ma trafić do Boga? Co można mu wskazać - Kogo wskazać?
Jan Paweł II w Redemptor Hominis, 10. napisał: "Człowiek zostaje w tajemnicy Odkupienia na nowo potwierdzony, wypowiedziany na nowo. Stworzony na nowo."
Jakie piękne słowa.
Pisałam w notce o pastorze Spike'u jak to on i jemu podobni prowadzili powierzony sobie lud w całkiem inną stronę.
Czytamy w Księdze Rodzaju, iż najgłębszym, pierwotnym powołaniem człowieka jest stać się "obrazem i podobieństwem Boga". Wszyscy ludzie mają tę wiedzę głęboko w swoim sercu. Nie umieją jej nazwać.
Lecz czymże innym jest pragnienie szczęścia, miłości, piękna, harmonii, akceptacji? Szukanie sensu życia i potrzeba realizacji najważniejszego celu?
Czego pragnęły i próbowały osiągnąć dzieci kwiaty?
Właśnie tego wszystkiego.
Szukali nie dość, że po omacku, bo ich pasterze wyprowadzili ich w pole. Szukali z zajadłą determinacją, czując że bez spełnienia tych potrzeb nie da się żyć - po prostu. Jakże często kończyli samobójstwem.
Już św Augustyn w Wyznaniach pisał: "Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie."
Różne są drogi prowadzące do Boga. Droga najpewniejsza - przez Maryję.
Chcę w tym Wielkim Poście pisać o punktach wsparcia dla nas, wędrowców.
Oto Matka Przedziwna ukazana przez świętego Efrema w Hymnie o Wcieleniu:
Cudem jest Twa Matka,
Pan wstąpił do Niej i stał się sługą.
Wstąpiło Słowo, stając się w Niej nieme.
Wstąpił grzmot i głos swój skłonił do milczenia.
Wstąpił Pasterz i stał się Barankiem
Amen
.
cdn w oparciu o teksty z IV Bocheńskiego Sympozjum Mariologicznego
tagi: maryja
Maryla-Sztajer | |
26 lutego 2018 18:58 |
Komentarze:
Kuldahrus @Maryla-Sztajer | |
26 lutego 2018 20:00 |
Będę czekał na kolejne części.
ainolatak @Maryla-Sztajer | |
26 lutego 2018 20:05 |
tak, remedium to Maryja, prawdziwa do niej modlitwa i praca nad sobą, patrząc na jej cnoty
Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer | |
26 lutego 2018 20:18 |
Przy odkurzaniu książek, same mi weszły w ręce, te o Maryi. Zaczęłam czytać.
Bardzo mi się wpisują w to wszystko o czym opowiadam tutaj.
Chciałabym żeby to było nasze wspólne odpocznienie od zgiełku wkoło. Od tej brzydoty i ....
Oczywiście pamięć odnajdywana będzie też :).
.
jolanta-gancarz @Maryla-Sztajer | |
26 lutego 2018 21:31 |
Piękny hymn! Cały wypełniony paradoksami i antynomiami. Jak w kolędzie Karpińskiego: Bóg się rodzi.
Maryla-Sztajer @jolanta-gancarz 26 lutego 2018 21:31 | |
26 lutego 2018 22:54 |
Jak wyrazić inaczej..?
.
Czepiak1966 @jolanta-gancarz 26 lutego 2018 21:31 | |
27 lutego 2018 08:19 |
Dla mnie to piękny zaledwie konspekt.
Pozdrawiam.
Maryla-Sztajer @Czepiak1966 27 lutego 2018 08:19 | |
27 lutego 2018 08:32 |
To jest konspekt. Czytelnik może, ale nie musi, wypełnić go własną treścią.
Wolna wola.
Tu są i będą tylko propozycje. Punkty wsparcia, jak napisałam w teście.
Potrzeba własnego wysiłku.
Rozgryziona gotowa papka. ..to nie tutaj :).
.
Czepiak1966 @Maryla-Sztajer 27 lutego 2018 08:32 | |
27 lutego 2018 10:31 |
Chodzi mi o to, aby Autorka ten knspekt rozwinęła.
Nie dla mnie. Ja rozgryzionej papki nie potrzebuję.
Maryla-Sztajer @Czepiak1966 27 lutego 2018 10:31 | |
27 lutego 2018 10:36 |
Nie specjalnie.
Będą dalsze teksty - propozycje rozważań w Wielkim Poście. Podpowiedzi dla chcących
.