Ja też tylko z opisów, więc postanowiłem obejrzeć... I przy niedzieli  tym co zobaczyłem (profesjonalnie nagrane), po prostu się podzielić... Nie dzieląc nikogo na lepszych i gorszych....

Wierzę w jeden, powszechny, i apostolski Kościół.

Z pozdrowieniami dla Pani Maryli... Miłej niedzieli wszystkim.

To dlatego ze mocno różnimy się wiekiem:)). W Kościele przedsoborowym urodziłam się do życia w wierze, przyjęłam sakramenty. .

Dopiero ślub wzięłam w nowym. .a w dodatku w prowizorycznej kaplicy przy budujacym się kościele. .

.

Lubię wracać do tradycji :).

.

Dzięki za link:)..

Miłej niedzieli. .błogosławionej :).

.

Bije Moc z tego nagrania.

Bogu dajemy wszystko, co najlepsze! Ornat przepiękny, manipularz i koronki.

Bóg zapłać!

Tak...

... to byl dobry pomysl z tym linkiem... bo msza sw. autentycznie piekna.

Po prostu piękna. ..nie mogłam sobie odmówić pokazania tego video

.

W moim linku jest dużo dawniejsza historia :). Pojedynczego człowieka, chyba za słabego. .na okoliczności życiowe. .

Rozumiem ze dyskutujcie panowie pod blogiem u @Pioter...to sensowne. .

.

Pamiętam :)

Pozdrawiam :).

.

Nie przestali oddawać czci, ale zostali obrani z tego kultu, który poprzednie pokolenia wiernych miały zagwarantowany. Od pół wieku wprowadzane są zmiany pod kątem dopasowania się do innych religi, zwłaszcza do protestantyzmu. Temu służyła zmiana pozycji celebransa, który musi stać przodem do wiernych i głośno wypowiadać wszystkie modlitwy. Celebrans nie klęka już przed konsekracją ani chleba, ani wina, co wiąże się z przyjęciem protestanckiego spojrzenia dogmat o realnej obecności Pana Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Nierzadkie są koncelebracje księży z niekatolikami, co stanowi podważenie dogmatów o realnej obecności i o sakramentalnym kapłaństwie. Przykład tego typu można mnożyć.

W efekcie zdecydowana większość wiernych otrzymuje bardzo spłyconą wersję tego, co normalnie ma prawo otrzymywać. Pobożnie czczą Trójcę Świętą, ale nie otrzymują tylu łask, ile mogliby otrzymywać. 

Wyniosłam z mojego pięknego kościoła w Czeladzi zwyczaj ze Mszy się słucha. W stosownym momencie nauczyłam się Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario po łacinie. .choć wieczorem klęcząc w domu przed obrazkiem Matki Bożej Pocieszenia,  Czeladzkiej,  mówiłam te modlitwy po polsku. 

I obowiązkowo Credo. .tę dawną krótką wersję. 

Dzięki temu wierzę w jeden święty powszechny i apostolski Kościół. ..

.

Czym skorupka za młodu. ..:)...

.

A dzieci w czasie mszy stały kranie dwoma rzędami ...osobno chłopcy osobno dziewczynki. .przed ołtarzem w głównym przejściu. 

Na oczach całego kościoła. Trzeba było ustać całą mszę. 

.

Miewam czasem mszę łacińską w swojej parafii. Budynek nowy. .choć poprawny. Ale nie ma porównania ze starymi kościołami. 

I ksiądz jednak ubrany do mszy po nowemu. 

Ale cała liturgia stara. 

Taka msza jest spokojna. Daje mi oddech...czas na kontakt ...

Choć każdej niedzieli zwykła po polsku odprawiana msza też tutaj akurat nie jest udziwniana nowocześnie. . Choć też mamy swoją specyfikę. .Z racji środowiska mieszkającego na terenie parafii. 

Księża starają się bardzo pogodzić wszystko tak żeby nikogo nie odepchnąć.  Duży umiar i takt.

A to jednak młodzi ludzie. .Ci kapłani, 

.

Jestem z przyczyn rodzinnych obecna w dwu parafiach, obie relatywnie nowe. .

Porównanie funkcjonowania ciekawe. .Ale to już nie temat tutaj.

.