Najbardziej lubię słuchać niderlandzkich kompozytorów barokowych. Mój ulubiony Henrico Albicastro (ur. ok. 1660, zm. ok. 1730), wprawdzie Bawarczyk (nazywał się w rzeczywistości Johann Heinrich von Weissenburg), ale tworzył w Holandii, gdzie był również oficerem. Im dłużej słucham jego koncertów, to tym bardziej przychodzi mi uporczywa myśl, iż Vivaldi i Bach od niego "zrzynali" ;)

Proszę posłuchać tych prześlicznych i przebogatych koncertów:

https://www.youtube.com/watch?v=GgCTZ-7eCxY

Magdalena Lombardi Sirmen jest świetna, wspaniale skomponowane utwory.

Parasol napisał świetną notkę Polski cham. Otóż właśnie widzę,  że podpadam pod to określenie,  ponieważ jeśli zachwycam się muzyką klasyczną,  to najszybciej tą,   z którą ucho już się osłuchało. A ponieważ mało słuchało, to gucio zna, przeważnie tylko przeboje muzyki klasycznej. Stopniowo mój zakres zachwytu się poszerza o muzykę religijną,  chór y gregorianskie, organy. Jednak jeśli za młodu nie nastroi się ucha, to i duszę nastroić trudno. No striemitsia nado.

Parasol pusał o cxym innym.

.

Za młodu to ja siedziałam we wrocławskiej operze:))) ...:((

.

Gdxue mi tam do baroku czy gregoriańskivh chórów było.  Bethowena V ...to już szczyt był dumy :)))

.

Dobranoc :)

.

 Anioł barokowy.