PAMIĘĆ ODNAJDYWANA - umarł reżyser
Nie jestem oglądaczką filmów. Są pojedyncze filmy, dla mnie niezwykle ważne.
Czarny Czwartek
Zmarł jego reżyser Antoni Krauze
14 lutego 2018 roku
.
ps. nie widziałam chyba innych Jego filmów
tagi: antoni krauze
Maryla-Sztajer | |
15 lutego 2018 19:42 |
Komentarze:
Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer | |
15 lutego 2018 19:44 |
Jeszcze Plac Zbawiciela, ale to towarzysząc żonie
.
Kuldahrus @Maryla-Sztajer 15 lutego 2018 19:44 | |
15 lutego 2018 20:25 |
Czyjej żonie?
Maryla-Sztajer @Kuldahrus 15 lutego 2018 20:25 | |
15 lutego 2018 20:46 |
Reżyserem była jego żona. On był chyba tzw drugim reżyserem.
Zreszta tez genialy film.
TYle ze te wydarzenia Grudniowe w 70' mają jeszcze inny walor. Dla mnie, bo je pamiętam. Dlatego 'Czarny Czwartek' dużo dla mnie znaczy.
.
Zal że nie ma Krauzego.
.
Kuldahrus @Maryla-Sztajer 15 lutego 2018 20:46 | |
15 lutego 2018 21:14 |
Aha :) . Źle zrozumiałem, wpis kończył się, że "nie oglądała Pani innych jego filmów", a potem w komentarzu, że Plac Zabwiciela, ale to towarzysząc żonie i myślałem, że oglądała Pani ten film, ale tylko z takiego powodu że towarzyszyła Pani żonie(czyjejś żonie) np. w kinie i stąd moje pytanie. :)
pink-panther @Kuldahrus 15 lutego 2018 21:14 | |
15 lutego 2018 21:44 |
Zmarł Antoni Krauze, autor m.in filmu "Smoleńsk". Film "Plac Zbawiciela" nakręcił Krzysztof Krauze, który zresztą też już nie żyje. Zmarł w 2014 r. na raka. Film robiła z nim żona Joanna Kos-Krauze, która teraz jest "wielką figurą totalnej opozycji". Przynajmniej była rok temu.
Antoni Krauze ur. 1940 robił filmy fabularne głównie w latach 60-tych i 70-tych. W latach 80-tych była duża przerwa a po roku 1989 nie bardzo się załapał na te "nowe trendy fabularne" i kręcił głównie jakieś dokumenty. Dopiero na sam koniec nakręcił dwa ważne filmy (choć nie wiem, czy dobre, bo nie oglądałam): "Czarny Czwartek"( rekonstrukcja wydarzeń na Wybrzeżu w 1970 r.) i "Smoleńsk".
Kuldahrus @pink-panther 15 lutego 2018 21:44 | |
15 lutego 2018 21:50 |
No właśnie, ja słyszałem tylko o tych dwóch ostatnich filmach Krauzego. A film "Plac zbawiciela" znam tylko z nazwy, więc uwierzyłem na słowo, że to on nakręcił.
pink-panther @Kuldahrus 15 lutego 2018 21:50 | |
15 lutego 2018 22:16 |
Żadnego nie oglądałam. Od lat nie oglądam filmów tzw. tutejszych.
Kuldahrus @pink-panther 15 lutego 2018 22:16 | |
15 lutego 2018 22:19 |
Ja tak samo.
adamo21 @pink-panther 15 lutego 2018 22:16 | |
15 lutego 2018 23:40 |
Nie potrafię oglądać polskich filmów. Omijam je szerokim łukiem, pewnie dlatego, że to towarzystwo tak bardzo dbało o bycie pupilem systemu, bo musiało i chciało, no i poza tym to ich teatralne granie Hamletem.
tadman @Maryla-Sztajer | |
16 lutego 2018 08:15 |
Było dwóch Krauze, ten co zmarł jakiś czas temu (Gry uliczne, Dług, Nikifor) i ten co zmarł na dniach (Smoleńsk).
Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer | |
16 lutego 2018 10:00 |
No proszę :) Na czytelników można liczyć. Czyli jest...było ich dwu.
Jak napisałam w notce nie znam się i nie ogladam specjalnie...
Zobaczyłam informację na jakimś portalu i 'zobaczyłam' tamten film.
Żal za...
.
saturn-9 @adamo21 15 lutego 2018 23:40 | |
16 lutego 2018 11:03 |
... to towarzystwo tak bardzo dbało o bycie pupilem systemu, bo musiało i chciało, no i ...
wpisywało się ze znawstwem w system, zwany również 'głębokim państwem', które jest w stanie przetrzymać krajową premierę filmu Smoleńsk od wiosny do dnia 9.9.2016. tenKraj kpiarzy na twardym grzybie numer 6 a skrzynka pocztowa swojskie 00-105.
Ciekawa spowiedź reżysera u Ronina... W stylu Nie chcę a muszę...
Czarny Czwartek obejrzałem na yt pod kątem liczb jakie padają z Wielkiego Ekranu. Troskliwa dłoń tkała warstwę narracji i scenografii. Wyłapałem kilka osobliwych wtrętów wskazujących na spożycie twardych grzybów otwierających wrota percepcji...
A taka PAP w swojej zajawce filmowej o tamtych niespokojnych dniach od min 6:20 podaje dane liczbowe 45 osób zabitych ..., dane jak najbardziej wskazują na spożycie ...
Maryla-Sztajer @saturn-9 16 lutego 2018 11:03 | |
16 lutego 2018 22:09 |
Nie wierzę w te liczbowe czary. To chyba w ogóle grzech ...taka Kabała.
.
saturn-9 @Maryla-Sztajer 16 lutego 2018 22:09 | |
17 lutego 2018 22:34 |
To grzech wypaczać tradycję.
A że praktykowane są 'te liczbowe czary ' to ja na to nic nie poradzę.
Dla pokrzepienia sięgam do pozycji wydanej w XIX wieku. La Cabale des Hébreux vengée de la fausse imputation de panthéism (Rome, 1864). Napisanej przez 'le Chevalier Drach'.