-

Maryla-Sztajer : Maryla-Sztajer

Maria de Buenos Aires. ..TANGO..

.

Zła Maria.

Urodziła się źle. ,,Pewnego dnia, gdy Bóg się upił.,,

Na nędznym przedmieściu Buenos Aires. Wyrywa się stamtąd do wielkiego świata, pełnego błysku cekinów i rytmu tanga.

https://youtu.be/rTwMEJz3QNo

Zostaje prostytutką. Przykre? 

Z jakiegoś powodu to ją właśnie handlarze kobiecymi ciałami zabierają na czarną mszę.

Zostaje zabita.

KURTYNA

https://www.dwutygodnik.com/artykul/292-misterium-uliczne.html

.

To część pierwsza surrealistycznego przedstawienia, które będzie miało swoją premierę w następną sobotę, 18 stycznia, w Warszawie,

http://repertuar.operakameralna.pl/event/maria-de-buenos-aires-premiera/

w Warszawskiej Operze Kameralnej.

.

W części drugiej Duch potępionej, skazanej na piekło jakim są ulice Buenos Aires, błąka się po mieście. Pojawia się plejada fantastycznych postaci.... duchów, magów, cyrk psychoanalityków.

 

Niech jednak widz nie traci nadziei....jeden z Duchów przywraca Marii dziewictwo. A nawet rodzi ona Dzieciątko Maria.

KURTNA

 

___________________________________________________________________&_________________

 

 

Premiera tej tango opery Astora Piazzolli miała się odbyć wcześniej, ale takie tam różne przeszkody życiowe spowodowały, że została zaprezentowana w Buenos Aires 8 maja.....w końcu miesiąc Maryjny......1968 roku.

 

No akurat na ulicach Paryża, gdzie zresztą Piazzolla studiował wcześniej u samej Nadii Boulangere, która mu podpowiedziała, że to tango argentyńskie uliczne to ma potencjał.......No więc akurat jak nam to pięknie opisał James Jones w ,, Wesoły miesiąc maj,, na ulice Paryża wyszli studenci z Sorbony. I na nich wyjechały czołgi generała.

Polała się krew. 

Taki zbieg różnych okoliczności.

 

_______$__________$______________$_____________$_________$___________$_______________

 

 

No ale, zapyta czytelnik, jakie to okoliczności spowodowały takie opóźnienie premiery?

Aaaaaa....bo pomysł fabuły to miał kochanek Piazzolli...taki ,,Lalo,, Martin....żonaty zresztą... choć nie jestem pewna czy z kobietą???

I to ON miał grać Marię. 

Niestety panowie się w między czasie rozeszli, padły ciężkie słowa...

Piazzolla wg Lali powiedział ,,Ona jest muzyką, nie może należeć do nikogo, nie, ona jest muzyką i to ja,,.

No w tej sytuacji kwestia kto ma śpiewać...a pewnie też i praw autorskich do pomysłu...... i pieniędzy.....spowodowały to fatalne jeśli idzie o zbieżność dat, opóźnienie premiery.

 

_________+__________________+______________________+____________________+____________

 

 

Ojciec Augustyn Pelanowski w książce ,,Nie ma już czasu,, pisze że główny pierzasty bóg Azteków miał kształt węża.

 

Święta Maryja z Guadalupe prosiła by tak nazwać Jej wizerunek.

Tzn.....Guadalupe to źle przetłumaczone przez Hiszpanów słowo Coatlallope - Ta, która depcze głowę węża.

+++----------+----------+----------+----------+----------+++

 

Dziś rano w radio usłyszałam o tej warszawskiej premierze. Było dawniej takie przedstawienie i na poznańskiej Malcie ...i niedawno w Szczecinie.

.

https://youtu.be/ClFIjYdKE6w    tu jedna z wersji dawniejszych spektaklu.

.

 

A dopiero co pisałam o Dwu Sztandarach.

 

.

 



tagi: piazzolla tango opera 

Maryla-Sztajer
16 stycznia 2020 16:07
2     848    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer
16 stycznia 2020 20:48

https://youtu.be/IDoD9QiGo2w

Deszcz wszystko zmyje

:)

Dobrej nocy :)

.

 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować